EDIT: Artykuł zaktualizowany w marcu 2019
Dlaczego liczba kliknięć lub konwersji, które widzę w Google Ads jest drastycznie inna, niż liczba sesji czy celów, które raportuje Google Analytics? Inna metodologia zliczania danych, błędnie dodane kody – powodów może być wiele, przyjrzyjmy się jednemu z nich: problemowi z automatycznym tagowaniem kampanii i parametrem gclid.
Co to jest parametr gclid?
Gclid to parametr, który jest dodawany do naszego adresu końcowego reklamy, po kliknięciu przez użytkownika. W parametrze zakodowane są automatycznie dane dotyczące między innymi:
- kampanii,
- grupy reklam,
- słowa kluczowego
- reklamy z której zostało dokonane kliknięcie.
Dlaczego parametr jest ważny?
Jeżeli nasze kampanie nie zostaną “otagowane”, to nie będziemy wiedzieli w Analytics z którego słowa, reklamy czy kampanii przychodzą użytkownicy realizujący cele. Wszystko zostanie wrzucone do jednego worka – google / cpc. Jest to szalenie ważne przy optymalizacji działań, czy przy porównaniu konwersji z różnych źródeł pozyskania ruchu.
Jak sprawdzić, czy parametr został dodany?
Najłatwiej wyszukać daną frazę w google, kliknąć w nią i po kliknięciu w reklamę zobaczyć czy w adresie url zostaje dodana część rozpoczynająca się od ?gclid np.
/oferta/?gclid=EAIaIQobChMI8bD4uIjD4QIVDpAYCh3T7gCdEAAYASAAEgK-_PD_BwE
Jak włączyć śledzenie parametru gclid
Automatyczne tagowanie jest włączone w koncie Ads. W ustawieniach możesz sprawdzić, czy automatyczne tagowanie jest uruchomione. Żeby to zrobić, klikamy na narzędzia (ikona klucza) -> ustawienia.
Uwaga: nie jest zalecane wyłączanie tej opcji i korzystanie z tagowania ręcznego.
Jak włączyć śledzenie parametru gclid
Co zrobić jeżeli mimo dodania parametru nasze kampanie w Analytics pokazują nieprawidłowe dane o kliknięciach? Często jest to wina „znikającego parametru”.
Pokażę jak to sprawdzić w 4 prostych krokach.
Pokażę jak to sprawdzić w 4 prostych krokach.
1. Najpierw sprawdź czy po kliknięciu w reklamę do adresu url zostaje dodana cząstka gclid i czy w koncie jest zaznaczona opcja tagowania automatycznego.
2. Jeżeli tak to sprawdź czy po kliknięciu w reklamę, nie następuje przekierowanie. Skopiuj z kampanii adres url twojego landing page i dodaj do niego parametr. Przykładowo jeżeli twoja strona docelowa to mojadomena.pl/test to wklej w przeglądarkę adres mojadomena.pl/test?gclid , wciśnij enter i sprawdź czy nie następuje przekierowanie na inny url, które powoduje że parametr zostaje zgubiony. Najczęściej w takiej sytuacji dane są zliczone w analytics jako direct / none.
Najczęstszymi przekierowaniami z jakimi sie spotykam są:
- przekierowanie ze wersji strony z www na bez www
- przekierowanie ze strony z http na wersję zabezpieczoną – https
- przekierowanie ze strony np mojadomena.pl/test na mojadomena.pl/test/ – to jeden z najczęstszych przypadków
- jakiekolwiek przekierowanie 301 w wypadku kiedy adres zostal przeniesiony np. ze strony mojadomena.pl/koty na mojadomena.pl/artykuly/koty
Możemy spotkać się też z sytuacją, w której nasz serwer nie umożliwia dodawania dodatkowych parametrów. W takim wypadku musimy poprosić programistę czy administratora o zmiany w pliku .htaccess naszego serwera.
Jak zdiagnozować problem z GCLID
Są trzy podstawowe czynniki, które powinny zapalić w głowie czerwoną lampkę, że mamy w koncie problem z tagowaniem.
1. Pierwsza to komunikat w Analytics (czerwony wykrzyknik w prawym górnym rogu) informujący o problemie z gclid.

2. Rozbieżności między liczbą kliknięć i sesji. Oczywiście różnicę między kliknięciami a sesjami są częste i mogą wynikać z różnych czynników (np. blokowanie skryptów, niezaładowanie się strony klienta). Jeżeli jednak po starcie nowej kampanii widzimy znaczącą różnicę między sesjami i kliknięciami, to sprawdzenie poprawności tagowania powinno być pierwszym krokiem.
3. Znaczący wzrost w danym okresie konwersji ze źródła: direct / none . Jeżeli uruchomiliśmy kampanię i po jej starcie nie widzimy konwersji w Google Ads, za to pojawia się znaczący wzrost konwersji z wejść bezpośrednich, to też warto sprawdzić czy nie jest to problem z automatycznym tagowaniem.
Jak poprawić błędy z przekierowaniami w kampanii Google Ads?
Najszybszym sposobem jest użycie Edytora Google Ads. Sortujemy reklamy po końcowym adresie url i poprawiamy konkretne adresy url, które są przekierowywane.
UWAGA: zmiany warto wykonać w reklamach tekstowych, graficznych i elastycznych oraz w linkach witryny.
Żeby uchronić się przed tego typu błędami na przyszłość warto zastosować skrypt sprawdzający błędne urle i przekierowania. Link do skryptu tutaj.